Nie uratowałam się. 😉 Wysłuchałam uważnie. Bardzo ładna ballada. Wykonanie także.
No trochę tam krzywych dźwięków było, słyszałam, ale już mi się poprawiać nie chce. Ogólnie ujdzie w tłoku.
Spoko jest. 🙂
o kurcze, ale mi się klimatycznie i smutno zrobiło zarazem. weź więcej takich wrzucaj. też całe oczywiście, wysłuchałam.
Bardzo ładnie
Dziękuję.
Tę balladę często śpiewała moja mama, ale było tych zwrotek trochę więcej niż u Ciebie, Agusiu.
Wiem, że zwrotek jest więcej. Syn zgłosił się na sternika, a gdy wrócił matki już nie zastał, bo nie żyła.
Zaśpiewałam tylko te, które najbardziej zapamiętałam.
A ja zawsze płakałam, jak było o grobie matki i jeszcze o krzyżyku.
smutne
bardzo ładna ta ballada szczerze mówiąc jej nie słyszałam
To fajnie, że się podoba. Też ją lubię i często śpiewam.
14 replies on “Ballada o synu sternika”
Nie uratowałam się. 😉 Wysłuchałam uważnie. Bardzo ładna ballada. Wykonanie także.
No trochę tam krzywych dźwięków było, słyszałam, ale już mi się poprawiać nie chce. Ogólnie ujdzie w tłoku.
Spoko jest. 🙂
o kurcze, ale mi się klimatycznie i smutno zrobiło zarazem. weź więcej takich wrzucaj. też całe oczywiście, wysłuchałam.
Bardzo ładnie
Dziękuję.
Tę balladę często śpiewała moja mama, ale było tych zwrotek trochę więcej niż u Ciebie, Agusiu.
Wiem, że zwrotek jest więcej. Syn zgłosił się na sternika, a gdy wrócił matki już nie zastał, bo nie żyła.
Zaśpiewałam tylko te, które najbardziej zapamiętałam.
A ja zawsze płakałam, jak było o grobie matki i jeszcze o krzyżyku.
smutne
bardzo ładna ta ballada szczerze mówiąc jej nie słyszałam
To fajnie, że się podoba. Też ją lubię i często śpiewam.
jeej pekne spievasz.
Dziękuję za miłe słowa. 🙂