Witam!
Wczoraj spełniło się marzenie, które było we mnie od wielu lat.
Otóż zawsze chciałam uczestniczyć kiedyś na żywo we mszy świętej Krzyżma, która jest sprawowana w Wielki Czwartek rano w katedrach.
Do tej pory słuchałam jedynie transmisji, najczęściej z Watykanu.
W tym roku stwierdziłam, że skoro mam już możliwość, to z niej skorzystam i poprosiłam kolegę ze wspólnoty, żeby mnie i jeszacze jedną koleżankę zawiózł do naszej diecezjalnej katedry na taką mszę.
No i słowo stało się ciałem.
Słuchanie jak księża z mojej diecezji odnawiają święcenia kapłańskie – dla mnie przeżycie bezcenne.
Po południu udało mi się załatwić sobie podwózkę do mojego kościoła parafialnego na mszę Wieczerzy Pańskiej. Też było super.
Categories
Spełnione marzenie
Witam!
Wczoraj spełniło się marzenie, które było we mnie od wielu lat.
Otóż zawsze chciałam uczestniczyć kiedyś na żywo we mszy świętej Krzyżma, która jest sprawowana w Wielki Czwartek rano w katedrach.
Do tej pory słuchałam jedynie transmisji, najczęściej z Watykanu.
W tym roku stwierdziłam, że skoro mam już możliwość, to z niej skorzystam i poprosiłam kolegę ze wspólnoty, żeby mnie i jeszacze jedną koleżankę zawiózł do naszej diecezjalnej katedry na taką mszę.
2 replies on “Spełnione marzenie”
To cudnie, że Wielki Czwartek był dla Ciebie przeżyciem duchowym i marzenie się ziściło.
Ooo, ale ciekawe marzenie. Dobrze mieć tak bogaty, duchownie dzień.