Categories
Przemyślenia na temat polityki

O 10 kwietnia 2010

Nie dawno minęła kolejna rocznica tragedii pod Smoleńskiem.
Nie wiem dlaczego tak zależy niektórym na tym, żeby nie ujawniać całej prawdy o tej katastrofie.
Tylu mądrych ludzi zginęło, tyle ludzkich dramatów, samolot ciągle nie oddany.
Ech, trudne to wszystko.

Nie dawno minęła kolejna rocznica tragedii pod Smoleńskiem.
Nie wiem dlaczego tak zależy niektórym na tym, żeby nie ujawniać całej prawdy o tej katastrofie.
Tylu mądrych ludzi zginęło, tyle ludzkich dramatów, samolot ciągle nie oddany.
Ech, trudne to wszystko.

3 replies on “O 10 kwietnia 2010”

Wg mnie nie zależy, bo każdy tam zawinił tj. nasi i nie nasi. Jedni i drudzy ponoć mięli proceduryy gdzieś i trochę lipa się do tego przyznać.

Powiem tak. Jest to tragedia. I o tym nie wolno zapominać. Ale krew mnie zalewa, gdy widzę jak ona jest wykorzystywana politycznie, jak się robi szoł wokuj tego i publicznie się pokazuje wręcz ostentacyjnie smutek. Bo kto naprawdę ma w sercu żałobę nigdy według mnie nie zgodził się na wykorzystywanie tej tragedii. i nie robiłby z tego szopki. Sama wiem, jak się człowiek czuje, po stracie najbliższych, bo już rodzice nie żyją. I wiem jaki ból był we mnie i co przechodziłam.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink